Geoblog.pl    bzmot    Podróże    Azja dla początkujących    Piaskowe święta
Zwiń mapę
2010
25
gru

Piaskowe święta

 
Tajlandia
Tajlandia, Ao Nang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3149 km
 
Na plaży posiedzieliśmy przez całe święta. Jedyną rozrywką było przechodzenie na położoną obok plażę Rai Lei. Plaża ta jest położona jest z obu stron wąskiego cypelka, po jego wschodniej i zachodniej stronie. Są to więc dwie plaże w jednej, przedzielone lasem... hoteli i z rzadka drzewami. A więc w 10 minut można przejść z jednej strony cypla na drugą. Tyle atrakcji. Rai Lei jest bardzo ładna, ale niestety szczelnie zabudowana kurortami i zalana betonową infrastrukturą. Szkoda. Dojść do niej z naszej plaży można morzem, ale tylko w czasie odpływu. Odpływ zaczyna się późnym wieczorem, ale kończy wcześnie rano. Za wcześnie, żebyśmy o tej porze wstali na wakacjach. Więc dojść na Rai Lei musieliśmy zawsze dłuższą drogą, przez las (1/2 h spaceru). Powrót plażą (po skałkach) przy zachodzie słońca trwał już tylko 10 minut. Raz wybraliśmy się też na plażę Phra Nang - polecamy, ale dla widoków, a nie dla reklamowanej atrakcji, jakiej są ustawione przez ponoć rybaków statuetki penisów w pobliskiej jaskini (kicz na maksa). Piękny jest też widok z pobliskiego punktu widokowego, na który droga prowadzi po stromych jak diabli skałkach (schodzenie jest bardzo emocjonujące). A po drodze można spotkać słodkie do bólu małpki w okularach, fachowo zwane langurami czarnymi. Nie robią figli, głównie siedzą i wcinają listowie, z filozoficzną miną misia koala. Łoś dla kawału wkręcił jedną Amerykankę, że kradną wodę turystom. A przecież widać, że to okaz niewinności. Fotki kiepskie, bo robione małpą (!) Asi, ale już niedługo odkupimy sprzęt i powinno się poprawić.
Muszę dodać, że z powodu sąsiedztwa wspaniałych klifów (fotki), cały ten rejon to mekka wspinaczy skałkowych. Wspina się prawie każdy. Poza nami. Pełno szkół, wypożyczalni sprzętu, koszulek i barów dla wspinaczy. Ale nawet niewspinacze mogą czuć się tam dobrze :) Świątecznej – na swój sposób – i sielskiej atmosfery nie psuli nawet pijani anglojęzyczni turyści biegający w czapkach Mikołaja i szortach. Było super miło.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
bzmot
Łukasz Olczyk Joanna Łuczak
zwiedził 14.5% świata (29 państw)
Zasoby: 243 wpisy243 256 komentarzy256 2962 zdjęcia2962 4 pliki multimedialne4